Simson Sr1, Sr2.

Schwalbe to bardzo fajna konstrukcja, zwarta, zwinna ...
poki co w dobrej cenie, tez sie swego czasu zastanawialem nad zakupem Smile

Pozatym jednak zdecydowanie bardziej dostepna od KR50.

Jawka 20 to bardzo poczciwy skuter, cześci są bardzo popularne,
ceny bardzo korzystne, w sumie to taki fajny staruszek Smile

Łukasz, pewnie już widziałeś skoro śledzisz ... ale to coś bliżej Ciebie ...
wygląda przyzwoicie Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Co do skuterów to swego czasu zaraziłem się jednak włoskimi konstrukcjami ...
szczególnie Vespą której to klasyczne modele zdecydowanie polecam Smile

ps ... obecnie poszukuję PX (silnik dowolny 80, 125, 150, 200) lub
klasycznej 50 (model prawie dowolny V50, 50R, 50L Smile

).

Takie Vespy szukaj na Ebayu,może kosztują to samo co u nas,ale przeważnie posiadają dokumenty.

Dokłanie, u nas (przynajmniej na allegro) pojawiają się dosłownie kilka razy w roku i idą na pniu.

Faktycznie najłatwiej ściągnać z niemiec (ebay.de, mobile.de itp).
Na szczęście mam jeszcze Simsony do dokończenia i wycieczkę planuję
dopiero na wiosne Smile

No już kupiłem

[link widoczny dla zalogowanych]

Gratuluję !

Na zdjęciach wydaje się ładna. Może wystarczy wypolerować??? Rolling Eyes

Wszystko wkrótce się wyjaśni,ale na zaniedbaną to nie wygląda.

super
fajna sztuka dzisiaj na drogach to zjawisko
mam takie 4 ale jeszcze nie jezdziłem ostatnio kupiłem jawkę 555 na pojedynczym siedzeniu bez osłon
gratuluje zakupu

Wyglada bardzo sympatycznie.
Jesli papiery da sie wyprostowac, a chyba sie da to gratuluje zakupu Smile

Podejrzewam, że gdybym ja jej nie kupił zniknęła by z Allegro po paru kolejnych minutach, tym bardziej że byłem 60 osobą która wyświetliła aukcję, taka cena myślę że nie jest wygórowaną. W tym tygodniu postaram się odebrać ją.

Paweł a Ty jak zwykle zaskakujesz ( choć można to było przewidzieć )
4 takie Rolling Eyes

ps. dzisiaj odebrałem beczunie od lakiernika.

Beczunie najpierw ogołociłem z wszelkich wnętrzności które trafiły do wyprania dosłownie wszystko oprócz deski rozdzielczej Wink

autko jak się okazało miało do podreperowania dwa przednie i tylne błotniki ( niewielkie wstawki )przednie błotniki odkręcone i zakonserwowane została też tak zakonserwowana wszelkimi lepiszczami że chyba powódź jej nie ruszy, a także została wypolerowana.
O nie małe zdziwienie przyprawiły zderzaki które wyglądały jak nowe, i musiałem odkręcić je aby sprawdzić czy to możliwe że oryginał ( oryginał ) Została pomalowana na nowo maska ponieważ miała mikropęknięcia w lakierze ( nie wiem czym spowodowane czy temperaturom czy ....sam nie wiem. A ja lżejszy o ładnych parę złotówek..... No ale cóż.... cieszę się jak murzyn z kawałka blachy Very Happy

Beczunia będzie cieszyć ale dobrze było by jej profile zabezpieczyć valvoliną, teraz jak jest rozbebeszona no i oczywiście zafundować jej "kalosze"- nadkola przód i tył żeby nie kwitła na wiosnę, bo akurat te kwiatki ani nie pachną ani nie są ładne.
Jawka - fajny nabytek i całkiem wygląda.
Zawsze jestem ciekaw czy szydło wyjdzie z worka bo w tych rocznikach nie ma ideałów, lakier na jawkach był super trwały, może i reszta jest całkiem Ok.
Jeszcze nie widziałem takiej odrestaurowanej.
Pozdrawiam, Smile

Co do zabezpieczania MB to ja bym wszystko dobrze zalepił dobrym "Bitex-em".
Tak były fabrycznie zabezpieczane i wg ksiazki serwisowej co 2 lata
powinny być od spodu zewnętrznie ponownie zabezpieczane.
Ewentualnie zastanowił bym się na "barankiem".

Pozatym takim autem zimą raczej się nie jeździ ...
a delektuje widokiem zadbanego MB w garażu, co innego latem Smile

simek; kalosze zamówiłem wczoraj na Allegro, mam nadzieje że zdążę je założyć przed świętami.
Dziś cały dzień spędziłem na składaniu do środka świeżutko wypranej, pachnącej, czyściutkiej, tapicerki, jest już całe wnętrze.
Jutro biorę się za zewnętrzny wygląd szyby, pozostałości pyłu po polerce, koła itd... Co prawda skończyłem o 17 przy nim grzebać ale musiałem przewieźć 4 litery:D na szczęście mrozki trzyma i nie ma ani wody ani błota.

Spód auta też został na nowo zaimpregnowany, a barankiem zrobiony był przód auta tzn tam pod zderzakiem a później pomalowane na kolor nadwozia.

Co do jazdy zimą, oczywiście będę jeździł ale tylko wtedy gdy nie będzie wody deszczu błota itd.....

choć najchętniej wstawił bym go do domu. Laughing

obok simsonka

Tak to już jest z tym zauroczeniem, tak to działa.
Pozdrawiam. Smile

Hey koledzy.
Dziś znowu kupiłem Nowy silnik do jawy za 320 zł tyle że bez gaźnika i zmiany biegów. Chyba go na Allegro wystawię, po co mi dwa a kasa na simka się przyda:D