Simson Sr1, Sr2.

Witam wszystkich bardzo serdecznie. Jestem z Torunia (rydzykowa) Cieszę się, że jest forum "zoboczeńców" Simsona SR jako, że ja również do nich należę Very Happy

. Moja przygoda z SR2e zaczęła się odkąd pamiętam. Pierwszym właścicielem był mój dziadek, następnie mój Tata z którym jeździłem na ryby i grzyby jako plecaczek. W wieku 11 lat sam zacząłem nim śmigać i zaczęło się pierwsze majsterkowanie przy nim. W wieku ok 14 lat poszedł w odstawkę gdyż dostałem SHL M11w. Został wstawiony do stodoły i tak przestał od 1994 roku w stodole do dzisiaj. Przyszedł czas wspomnień młodości i znowu zapragnąłem poczuć tę przyjemność jazdy na SR. Jednak brak zabezpieczenia Simka spowodował że szybko się postarzał. Postanowiłem więc dokupić jeszcze jednego do pary i złożyć jednego lub nawet dwa. Na aukcji zakupiłem tego Simka : jako iż nie mogę wstawiać jeszcze linków podaję nr aukcji na aledrogo 2073288695. Już niebawem zacznę odnawiać moją dawną fascynację.
To tak na początek w małym skrócie Very Happy

Serdecznie pozdrawiam

witam i życzę powodzenia, może coś równolegle będziemy majstrować

Witam również ! bardzo dobrze,ze pojazd znajduje się w rodzinnym kręgu,i nie zostanie zniszczony-w końcu to kawał historii - oraz super pamiątka ! gratuluję,jedynej,właściwej decyzji.

Witam i pozdrawiam z Golubia.

Witamy nowego zapalenca czekamy na fotki z postępu prac
pozDDRawiam

Siemasz

Witam z Inowrocławia [urodzony w Toruniu!!!]. Twoja historia trochę podobna do mojej. Też mam 2szt. do roboty, z braku czasu ostatnio słabe postępy, ale do wiosny dam radę. Życzę powodzenia i samozaparcia bo nie jest łatwo.

Witam powodzenia w składaniu
Jestem z Golubia ,a pracuję w Toruniu

NBPJCH !

Jawor13!
Obejrzałem Twój nowy nabytek ze słynnego portalu,wygląda naprawdę nieżle,kilka elementów wymaga wymiany,ale jako baza,naprawdę wart był tej kasy,myślę że da się go odstawić na oryginał,i to małym kosztem,tak czasu,jak i pieniędzy.Mogę tylko pogratulować.

PS.Dorzuć jakię imię !

Więc tak simek po odpaleniu chodzi ciężko Sad

słychać metaliczny odgłos (sprzęgło ? pierścionki? korbowód?). Gaźnik przelewa się aż kałuża jest na ziemi. Błotnik tylny nitowany, kranik nieoryginalny, osłona łańcucha tragedia, tłumik robiony). Potrzebuję mechanika od silników (cały przegląd silnika - co wymienić).

Mogę pomoć, mam już troche doświadczenia w tej sprawie. Gaźnik prawdopodobnie pływak Ci sie zawiesił lub dziurawy jest, ewentualnie zaworek nie trzyma , blaszka pływaka zamocno dogięta. Metaliczny odgłos.. trudno zweryfikować na odległość. Proponowałbym Ci na początku zdjąć głowicę i cylinder, sprawdzić luz korbowodu, stan tłoka i cylindra. W dalszej kolejności sprawdzić czy nie ma luzów na wale.