Simson Sr1, Sr2.

Witam serdecznie zakręconych na simkach. Mam na imię Maciej, mieszkam w Inowrocławiu. W moim posiadaniu jest SR1 z 1957r już od 25 lat. Dostałem go od wuja, który był 1 właścicielem. Stan i kompletność myślę że dobry, dodam tylko, że tłok nominalny z 1956r. Niestety pomalowałem go wtedy i teraz muszę przywrócić do oryginału (beżowy). Przez cały ten czas przeleżał w garażu, miesiąc temu zabrałem się za renowację. I teraz pojawił się problem. Wałek na pedały został zaspawany i przerobiony na kliny. Może ktoś mi podpowie czy jest szansa na kupno wałka na frezy, czy lepiej napawać i zrobić frezy? Za podpowiedzi z góry dziękuję i pozdrawiam.
simfan

Witaj Macku ciesze sie ze dołączyłeś do naszego grona po naszej rozmowie
walek mozna szukac ale musisz dokładnie wiedzieć że to od sr1-ciezki temat
jak masz możliwość napawania i zrobienia nowych frezów to działaj -czekamy na fotki
pozDDRawiam

Witamy! Z twoim wałkiem może wcale nie być dużo problemu. Zależy czy twój simson pali "na postoju" Czy trzeba go odpalać W "czasie ruchu" Jeżeli na postoju to wałek pasuje z sr2 i wystarczy przeszukać serwisy aukcyjne. Mi ostatnio udało się kupić całkowicie nowy wałek, w idealnym stanie za 20zł Wink

Muszę się do czegoś przyznać. Zwariowałem!!! Poszedłem do kolegi odebrać zębatkę i tłumik pożyczone 25 lat temu! no i wróciłem z nowym SR 1 też 1957 tyle że z umową kupna mogę go rejestrować - oczywiście 1 właściciel. Żal mi się zrobiło, że tak stał na mrozie pod wiatą i już jest mój. Zdjęcia wstawię może jutro. pzdr.

A gdzie tak tanio dają ? gdzie szukać oprócz allegro ? To jest oryg. pali na stopkach, czy jak wolisz "w ruchu"

Witamy kolejnego posiadacza znanej dobrej marki

Witamy! Też mam sr1 w trakcie odbudowy/renowacji, także wkrótce zamieszczę zdjęcia.

[link widoczny dla zalogowanych] Zamieszczam zdjęcia mojego pierwszego SR1. Fotki drugiego- bliźniaka dodam jutro.

Ale ładniusi model do roboty
a osłonki gaznika posiadasz? Wink

Macieju !
Jesteś posiadaczem ładnej sztuki Simsona ! Gratuluję ! W Twoim egzemplarzu zostaje do zrobienia uzupełnienie brakujących elementów, i doprowadzenie do stanu w którym możesz wyjechać nim na ulice,ale pojazd jest w niezłym stanie i małym kosztem można go usprawnić.Jeśli silnik pracuje prawidłowo i nie ma potrzeby go rozpoławiać korby mogą / przynajmiej na razie / być przyspawane.Jeśli chcesz je rozłączyć trzeba uzyć szlifierki kątowej i zeszlifować spaw,po tej operacji korba pedału daje się zdemontować/chyba,że pospawana jest z obydwu stron wałka/-w tym przypadku zostaje odcięcie korby,ale tu uwaga!!!!-wałek od jedynki może byc inny jak w dwójce,lecz ustalenie tego możliwe jest jedynie po rozpołowieniu silnika-ryzyko! i to poważne !Sprawy kosmetyczne - lakier-to wyłącznie Twój wybór,Jak możesz podaj numer silnika-czasami to coś wyjaśnia,i jeszcze jedno-czy silnik na luzie napędza tylne koło jak rower?

Siemasz

Posiadam osłonki,może nie idealne ale są,jest też osłona łańcucha. Jest też lampka tylna,nie wiem czy oryginalna, bo podobnej dotąd nie widziałem u nikogo - taka mała z okrągłym odblaskiem, pod którym jest żarówka. Jutro zrobię zdj. i prześlę.Co do silnika to już go rozpołowiłem, wałek był przerobiony na kliny ale są luzy i muszę to zrobić na nowo.O ile pamiętam to odpalał w ruchu, ostatnio jeździłem nim 25 lat temu.Zakupiłem już nowe simeringi, bo stare przepuszczały olej.Nr ramy 125805. Mam też drugiego tak samo malowanego sr1 w podobnym stanie z małymi brakami też 1957 nr ramy 146984.Może jutro uda mi się zamieścić zdj. Jeśli chodzi o lakier to pierwszy chcę w org.-beż, drugi malnę na jakiś niespotykany-przed decyzją zapytam o zdanie "szanownego grona ekspertów" ale to dość odległa przyszłość. Pozdrawiam Maciej