Witam Was serdecznie.
Jestem fanatykiem zabytkowych motocykli jak Wy zresztą.
Szukając materiałów dotyczących Simsona Sr2 natrafiłem na to forum.
Jeszcze nie mam w swojej kolekcji ( 8 weteranów )żadnego Simsona moplika, ale z DDRowskich maszyn mam trupika na chodzie i kilka polskich motocykli i jednego knedla.
Mam nadzieję, że w przyszłości w moim garażu zagości również Serek...
Zatem pozdrawiam wszystkich ratujących jakiekolwiek pojazdy.
PS.
Już z góry dziękuję za zamieszczone serwisówki ( choć nie wszystkie u mnie działają) ponieważ będą one dużą pomocą dla mojego znajomego, który właśnie przywraca do życia Serka 2
Jako ciekawostkę dodam jeszcze na koniec, że mój kolega posiada DDRowski skuter IWL Troll 1 na chodzie, a mi udało się zdobyć tego dokładnie egzemplarza archiwalne zdjęcie od syna I właściciela zaraz po przywiezieniu skutera do naszego miasta pod koniec lat 60.
Ostatnio zmieniony przez simek dnia Nie 9:24, 15 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
- Wysłany: Nie 10:37, 15 Kwi 2012
borys ******
Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Dziękuję za miłe powitanie.
Knedlik to mój nowy nabytek Jawa Perak Typ 11 czyli 250 z 54r.
Co prawda kupiłem ją w "proszku", ale już z małymi brakami stoi na kołach.
Jeszcze trochę potrwa zanim doczeka się kompletnej odbudowy na tipes topes.
Cieszę się z tego zakupu bo cena była nad wyraz atrakcyjna ustalona przez mojego dobrego kumpla
Maciek wielkie dzięki jeszcze raz.
Zaskakujący jest również fakt iż motorek kupiłem w moim mieście, ze względów braku miejsca w piwniczce blokowej siłą rzeczy Perak musiał być rozebrany...
Trupik hmm to MZ Trophy oczywiście.
Stoi u teścia i to on ją dosiada w wolnych chwilach tak by się nie zastała...
- Wysłany: Nie 18:42, 15 Kwi 2012
dropio ******
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 3001
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: trójmiasto Płeć: Mężczyzna
Witam kolejnego fanatyka staroci !
Niezależnie jakiego Simsona wybierzesz-zawsze będzie to dobry wybór-to wdzięczne pojazdy odwdzięczające się nabywcy długotrwałą, solidną pracą.
"To on ją dosiada w wolnych chwilach tak by się nie zastała..."
Super sformułowane ! Lepiej się nie da!
"To on ją dosiada w wolnych chwilach tak by się nie zastała..."
Super sformułowane ! Lepiej się nie da!
To on ją kupił dla siebie, ale i tak nie raz mi już powiedział cyt: ona i tak już jest twoja ...
Teściu to równy gość - to u niego mam kilka swoich motorków, bo u mnie już więcej nie wcisnę...
Zresztą nie raz wspólnie wybieraliśmy się po nasze sprzęty, a on chętnie użyczał swego auta z przyczepką...
No i dzisiaj znowu muszę teściowi podziękować za użyczenie swego autka bo dziś wreszcie sobie kupiłem Simsona Sr2E z 1962r. w oryginale na chodzie.Co prawda osłona łańcucha i puszka narzędziowa są nowo malowane i motorek nie ma dokumentów to i tak nie zmienia faktu, że jestem bardzo zadowolony z zakupu.
Niebawem postaram się wrzucić jakieś zdjęcia.
Pozdrawiam wszystkich miłośników dawnej motoryzacji i informuję już dziś, że mój nowy nabytek będzie się prezentował na wystawie na tegorocznej imprezie pod nazwą NOC MUZEÓW.
Oczywiście oprócz innych motorowerów, motocykli aut i starego ciągnika Lanz Bulldog kolega zaprezentuje też i swojego s erka a być może jeszcze inny znajomy pokaże też i swojego...
Z niecierpliwością czekamy na 18 maja na tą ciekawie zapowiadającą się NOC...
- Wysłany: Nie 6:49, 05 Maj 2013
dropio ******
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 3001
Przeczytał: 0 tematów
Dzięki.
Właśnie przed chwilą skończyłem prostować delikatne wgniotki osłon gaźnika i zauważyłem dziwną zawieszkę ( plombę? ) na wejściu wężyka paliwa do gaźnika.
Hmm cyknę fotkę i może Wy to rozszyfrujecie, a ja dokładniej spojrzę na to z rana przy lepszym oświetleniu...
- Wysłany: Pon 22:26, 06 Maj 2013
dropio ******
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 3001
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: trójmiasto Płeć: Mężczyzna
Gratuluje,bardzo ładny stan,62r-żadnych remontów,oprócz doprowadzenia mechaniki do perfekcji,lakier po wypolerowaniu,będzie błyszczał jak nowy-zapewne będzie wymagał częściowego demontażu elementów,ale ten stan TRZEBA zachować - nie zdarzają się takie często !
PS.Ta mosiężna blaszka to szyld gażnika 122-4 tylko w tym typie gażnika były stosowane.
Wielkie dzięki za wyjaśnienia.
Gaźnik ma oznaczenia wg tabliczki NKJ 122-4
A ja jak obiecałem tak i czynię oto zdjęcie...
Simek ma nowe linki i silnik po remoncie pali od kopa...
[link widoczny dla zalogowanych]
Co do lakieru jest go już zbyt cienka warstwa na polerkę choć ręcznie delikatnie nie powiem spróbuję, a całość zabezpieczę by tak zachować cały motorek...
Ostatnio zmieniony przez simek dnia Wto 11:17, 07 Maj 2013, w całości zmieniany 3 razy
- Wysłany: Wto 13:06, 07 Maj 2013
dropio ******
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 3001
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: trójmiasto Płeć: Mężczyzna
Stary lakier był bardzo trwały,naprawdę niełatwo go usunąć,ale zrób wszystko tak ,aby się zachował w oryginale-taki egzemplarz zawsze ma większą wartość dla miłośników oldtimerów,po polerce,aby zabezpieczyć go na dłuższy czas,zakonserwuj go Owatrol-em,wytrzyma kolejne 50 lat.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach