Dołączył: 24 Sie 2014
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gliwice Płeć: Mężczyzna
Witam Wszystkich.
Jestem z okolic Gliwic.
Od niedawna stałem się posiadaczem ślicznego Simsona Sr2 z 59r.
Szkoda, że bez fokumentów.
Właśnie zabieram się za jego odrestaurowanie.
Jestem w trakcie rozbierania.
Narazie nie ma zdjęć, gdyż muszę pokombinować jak je wstawić
Jeśli jest ktoś z okolic to chętnie nawiąże kontakt.
Szukam kogoś do piaskowania, podkładu, lakierowania i szparunków.
Dopiero zaczynam przeglądać forum więc liczę, że znajde kogoś dzięki już istniejącym wpisom.
- Wysłany: Pon 12:03, 25 Sie 2014
dropio ******
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 3001
Przeczytał: 0 tematów
Najlepiej bez hostingów żadnych.
Chciałbym się pochwalić swoim Simkiem.
Nie ma innej możliwości. Obraz musisz załadować na serwer. To nic trudnego. Wystarczy skompresować zdjecie i wstawic je na serwer. Nastepnie klikamy w okienko Img wklejamy skrót i znów klikamy w Img. Wyslij i gotowe Szkoda,że simsonek nie posiada papierów. Bo w tym przypadku renowacja przekroczy wartośc pojazdu.
- Wysłany: Czw 19:24, 11 Wrz 2014
transo
Dołączył: 24 Sie 2014
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ok powodzenia. Mam ten sam rocznik i kolor. Prawie identyczne.
- Wysłany: Czw 21:00, 11 Wrz 2014
2n3055
Dołączył: 08 Mar 2014
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
[quote="zombek301"]
transo napisał:
Szkoda,że simsonek nie posiada papierów. Bo w tym przypadku renowacja przekroczy wartośc pojazdu.
Wręcz przeciwnie, moje doświadczenie poparte kilkunastoma przypadkami wskazuje na "amortyzację" żółtych tablic w przeciągu dwóch-trzech lat eksploatacji moto. Wystarczy samemu wykonać i zanieść gdzie trzeba białą kartę, wniosek o badanie pojazdu zabytkowego, znaleźć UCZCIWEGO rzeczoznawcę, wykonać badanie techniczne w okręgowej stacji KP i po zawodach. SKP w tej dziedzinie nie mają narzuconego cennika, znalazłem w okolicy taką, która za badanie zabytka inkasuje tyle samo co za współczesny pojazd.
Podsumowując, badanie musisz i tak zrobić, koszty wynikające z opłat skarbowych (w przypadku zabytka, przy odrobinie znajomości prawa unikasz opłat skarbowych) oraz rejestracyjnych też ponosisz. Dodatkowo kosztuję jedynie rzeczoznawca, w moim przypadku najczęściej bierze 150-250 zł - w zależności od przedstawionego mu do oceny moto.
I jak wcześniej napisałem 2-3 lata przy braku OBT i jesteś na zero, nie licząc innych profitów wynikających np. z OC.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach