Simson Sr1, Sr2.

Witam. Wiecie czy można zarejestrować simsona sr2 który ma opłacone na bieżąco OC ale zamiast dowodu rejestracyjnego ma ,,potwierdzenie zgłoszenia do rejestru". Czytałem na googlach o tym i są różne opinie i nic z tego nie wynika. Miał ktoś z tym styczność?

ostatnio rejestrowalem swojego sr2 i tez mialem potwierdzenie bez dowodu poniewaz bodajze do 1990 nie rejestrowali motorowerow tylko bylo to wlasnie potwierdzenie zgloszenia i powinna byc przy tym zielona tablica

No mam zielona tablice, można powiedzieć że nową. I co zarejestrowałeś tego swojego? Jaki rok masz wpisany w papierach? Bo na tym ,,potwierdzeniu zgłoszenia do rejestracji" nie ma wbitego roku produkcji.

Powinieneś zarejestrować bez problemu, o ile masz umowę / umowy (wszystkie)kupna sprzedaży.

Tak umowę mam z właścicielem, tabliczkę znamionową i tablicę rejestracyjną oraz aktualne ubezpieczenie OC które było płacone bez przerw. W sumie jesli musiałbym wyrobic nowy dowod to nie problem bo kupiłęm tego simsona od kolegi z pracy, i jesli bedzie trzeba to on to zrobi tylko jesli nie trzeba to po co chodzic po tych urzedach i marnowac czas i pieniądze. Tylko jesli ja bede rejestrowac tego simsona to nie wiem jaki rok produkcji powiedzieć bo na tych ,,starych" dowodach nie ma podanej daty.

Na tabliczce nie ma roku produkcji ?

aha, faktycznie! Smile

Muszę na tabliczke zobaczyć

przede wszystkim musisz zrobic przeglad i diagnosta powinien wydac ci kwit w ktorym beda dane np rok produkcji i inne potrzebne do dowodu

panowie mam tez taki papier ale brak umowy co o tym sadzicie jest jakas szansa na rejestracje skoro wlasciciela nie widzialem na oczy pewnie zakonczyl swoj zywot co dalej

Niestety musisz mieć tą umowę, bez tego lipa.

umowa to akurat najmniejszy problem, skoro koles jest już 2,70m pod piachem to kto sprawdzi czy to jego podpis? A po zatym nikt nie sprawdza danych z umowy kupna sprzedaży. Umowa jest tylko dla urzednika do okazania, a zadnych danych jak pesel, data urodzenia i miejsce itp.... nikt nie bedzie sprawdzał Smile

Umowa jest tylko dla urzednika do okazania, a zadnych danych jak pesel, data urodzenia i miejsce itp.... nikt nie bedzie sprawdzał Smile

[/quote]

Urząd ma miesiąc czasu na stałą rejestrację pojazdu. A dlaczego ? To proste-musi sprawdzić przedstawioną dokumentację,co skwapliwie czyni !Nie radzę nikomu sporządzać umowy kupna-sprzedaży z nieboszczykiem,to zawsze się zle kończy /oczywiście wyrokiem sądowym/ !Po prostu nie warto !

Dokładnie tak jak pisze Piotr. Urzędnicy sprawdzają podstawowe dane sprzedawcy, nabywcy i pojazdu we własnej bazie.
Jeśli coś się nie zgodzi np. dane sprzedawcy, dane adresowe, dane pojazdu itp. jesteś wzywany na wyjaśnienia, później sprawa idzie do sądu.
Dlatego jest to bardzo śliska sprawa i też nie polecam

Mam podobną sytuacje, tzn. mam od ok 7 lat kompletny pojazd, potwierdzenie zgłoszenia, rejestracje i ... brak umowy.

Wg mojej wiedzy jedyną możliwością zarejestrowania jest sprawa sądowa o zasiedzenie.
Przy ruchomościach pozostaje jedynie zasiedzenie w dobrej wierze, po trzech latach posiadania. "Jedyny" problem to wykazanie dobrej wiary.

ps. jeśli ktoś coś takiego przeprowadzał proszę o jakieś informacje.

Pozdrawiam

Dzięki za info Smile

Pozdrawiam