SPEKTAKULARNE AWARIE - Wysłany: Nie 20:46, 09 Wrz 2012
dropio ******
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 3001
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: trójmiasto Płeć: Mężczyzna
Dzisiaj, po 55 latach wiernej pracy,najpierw natąpił drobny metaliczny stuk,a za chwilę/w trakcie jazdy/ silnik gwałtownie się zatrzymał-przyczyna na zdjęciu !
- Wysłany: Pon 9:26, 10 Wrz 2012
piterson ******
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
Oj ... szkoda trochę silnika, ale to taka awaria raczej nie do przewidzenia.
A tak z ciekawości którędy wypadła resztka zabezpieczenia, zablokowała się z boku przy pierścieniach?
No i jak wygląda tłok/cylinder?
Pozdrawiam
- Wysłany: Pon 10:35, 10 Wrz 2012
dropio ******
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 3001
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: trójmiasto Płeć: Mężczyzna
Tłok do wymiany,cylinder do szlifu,resztka odłamana wbiła się w tłok,z boku,dobrze bo nie potrzeba rozpoławiać silnika.
- Wysłany: Wto 13:18, 11 Wrz 2012
piterson ******
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
W sumie resztka zabezpieczenia wylądowała chyba w najlepszym miejscu.
Gdyby poszła na dół trzeba rozpaławiać silnik i sprawdzać jak przeleciało.
Gdy wpadnie na góre potrafi zrobić spore spustoszenie w głowicy.
Tłok i tak po takiej awarii jest nie do użytku, najwyżej rysy na cylindrze byłyby mniejsze.
Mam jedną głowice do SR2 która widziała się blisko z kawałkiem pierścienia ... naprawdę nieciekawy widok.
Kilka całkiem sporych kraterów.
Pozdrawiam
- Wysłany: Czw 19:53, 13 Wrz 2012
dropio ******
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 3001
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: trójmiasto Płeć: Mężczyzna
I już po sprawie !Założyłem inny / stary/ cylinder nominał,z używanym,ale w bardzo dobrym stanie tłokiem Elko,po odpaleniu motor chodzi jak pszczółka,dysponuje właściwą mocą,można powiedzieć,że gotowe.Stary cylinder nadaje się do trzeciego szlifu.
- Wysłany: Nie 19:23, 26 Kwi 2015
dropio ******
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 3001
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: trójmiasto Płeć: Mężczyzna
Kolejna awaria;
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
[link widoczny dla zalogowanych]
z drugiej strony rury;
[link widoczny dla zalogowanych]
jak się okazuje rura siedzenia zrobiona jest z dwóch połówek
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie było by tak żle,ale stało się to na trasie,i osłona amortyzatora została niestety wgnieciona,i wymaga naprawy,nie wspomnę tu o powrocie z przejażdżki siedząc na baganiku !
Analizując przypadek podejrzewam,że rura wmontowana w innej pozycji by nie pękła ,więc warto sprawdzić w Waszych pojazdach w jakiej pozycji jest ona zamontowana,myślę,że jeśli zgrzewy rury ustawione są w kierunku lewo-prawo do uszkodzenia by nie doszło,a w tym przypadku pozycja jej była przód-tył.
[link widoczny dla zalogowanych]
- Wysłany: Pon 20:52, 11 Maj 2015
dropio ******
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 3001
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: trójmiasto Płeć: Mężczyzna
Problem załatwiony na zawsze ! Zaprzyjażniony tokarz stanął na wysokości zadania,i zamontowałem nowy wspornik siedzenia z nierdzewki;
[link widoczny dla zalogowanych][/img]
Ścianki rury są o wiele grubsze,niespawane,i zapewne potrafią znieść obciążenie każdego jeżdzca.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach