Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Witam
Na forum jestem nowy a w simsonach zielony. Mam za to ilka jednosladów i kilka samochodów.
No ale nic chciałem sie pochwalic, simson SR1 z 1957 roku, orginalne malowanie lakier, jezdzi działa swieci.
I z racji ze sie na simsonach nieznam prosił bym o wycene tego sprzeta, chce wiedziec czy przepłaciłem czy nie:)
PODKRESLAM SIMSON NIE JEST NA SPRZEDAZ!
Ta sztuka to na prawdę "sztuka", ma bardzo rzadkie siodło ze sztycą spawaną poziomo oraz oryginalny napęd licznika, długie korby, pedały z odblaskami szklanymi, pokrywę magneta bez napisu i wiele innych charakterystycznych detali.
Czy możesz dać foto kierownicy z licznikiem oraz manetkami?
Pozdrawiam,
Siedzenie wygląda podobnie do typowego sr1, ale jego konstrukcja jest inna. Nie mam na myśli czy lepsze czy gorsze, jest rzadkie.
Sztycę stanowi rura z poziomo przyspawanym wspornikiem do nasadzenia siodła. Standardowo jest to rura ze zwężonym końcem u góry do montażu siodła.
Pozdrawiam,
Super sr 1 ! "(...)z racji ze sie na simsonach nieznam prosił bym o wycene tego sprzeta, chce wiedziec czy przepłaciłem czy nie:)(...)" Z wyceną jest zawsze problem, zależy czy masz do niego papiery, jaki stan jest silnika, ile trzeba zainwestować w uzupełnienie oryginału. U Ciebie zauważyłem brak rollgaz-u , alu osłon gaźnika. W podobnym stanie ale w gorszym lakierze poszedł na alle za 2500, tyle że nie wiadomo czy "zaufani" sprzedającego nie podbili jej sztucznie - w co ja osobiście bardzo wątpie
- Wysłany: Nie 20:44, 05 Wrz 2010
motonita ******
Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
No niestety nie mam papiera, jedynie oswiadczenie sprzedajacego o legalnosci pochodzenia, w tym przypadku nie bedzie problemu z rejestracja,
Przepraszam, ze niezrobiłem zdjec w ten weekend ale miałem zlot zabytków i.... no zabrakło czasu:) w przyszły sie poprawie:)
Ostatnio zmieniony przez motonita dnia Wto 13:59, 23 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
- Wysłany: Pon 15:41, 04 Lip 2011
motonita ******
Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
kolejny zlot był troszeczke pechowy....
zlot jakies 10 km od domu mysle wezme i pojade..... zabralem kolege ze soba co by pomogł mi komara dowiesc.... komar miał troche objekcji (z 10 postojów)ale dojechalismy.... zgasiłem simsona i.... i @#$%^&*( i złapało pierscienie.... najgorsze jest to ze niewiem czemu... oleju było nawet zaduzo.... trasa nie jakas meczaca... pierscionki ruszyły ale zaczeły dzwonic... i tutaj moje pytanie... czy pierscionki od S51 pasuja do SR1?
pekla mi tez linka gazu ale to problem mniejszy bo była od s51... itu kolejna prozba... poszukuje pancerza linki gazu do SR1
- Wysłany: Pon 18:46, 04 Lip 2011
dropio ******
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 3001
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: trójmiasto Płeć: Mężczyzna
Sprawę pierścieni wyjaśnić moze jedynie demontaż cylindra i wtedy można określić jaki tłok z jakimi pierścieniami jest zamontowany - w jedynce mogą być tak 2 mm jak i 2,5 mm szerokości ,pierścień jest takim elementem,który łatwo jest dopasować-ważna jest jego średnica,sprawdzić można to mierząc srednicę cylindra. Linki najlepiej wymienić w komplecie,aby uniknąć dalszych awarii,są do kupienia na allegro.
- Wysłany: Wto 9:33, 05 Lip 2011
motonita ******
Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
dziekuje slicznie za rade....
ten zlocik był nieszczesliwy....
na komara jakis gap widz mi usiadł i połamał stopki...
simson mi sie przytarł....
wogole z tym przytarciem to dziwna sprawa.... tyle jezdzilem i nic... a tu zonk...
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach