Witam,
Ładna przejściówka, będzie co robić całe lato.
Ciekawe że, numer nadwozia jest wyższy niż numer silnika, rzadko spotykany zestaw (oczywiście papierów brak).
Koło tylne jest a piastę przednią masz, jak się domyślam, reszta to drobiazgi.
Czy licznik jest ok i czy manetki od jedynki czy już dwójki?
Powodzenia w odbudowie,
Pozdrawiam,
- Wysłany: Pią 8:00, 30 Kwi 2010
dropio ******
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 3001
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: trójmiasto Płeć: Mężczyzna
Oczywiście nie zasnąłbym,nie odpalając silnika.Po x-latach zdemontowałem gażnik nawet w środku był czysty!!!,założyłem inny bak z paliwem,przelałem gażnik,nowa świeca,i po DWÓCH kopnięciach silnik odpalił !Resztki mazi w skrzyni pozwoliły na uruchomienie motoru,ma bardzo dobrą kompresję,zabrakło ok. trzech godzin aby dokonać jazdy próbnej,manetki są od SR2,bak w środku-żadnej rdzy??????,osłona łańcucha z blachy stalowej,licznik po odpaleniu sam pokazywał jakieś tam szybkości,jego tarcza wpadała w wibracje.
Krzysztof ! numer ramy jest mniejszy niż numer silnika-prawidłowo !wygląda na to,że silnik jest w nim fabrycznie założony,nie ma żadnych tabliczek-ani na główce ramy,ani na ramie.Koło przednie oczywiście posiadam,kompletne,ale zastanawiam się czy brać się za restaurację-nie mam już miejsca w garażach !
- Wysłany: Pią 11:09, 30 Kwi 2010
piterson ******
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
Fajny egzemplarz ... z tego co piszesz w lepszyma stanie niz wyglada
Szkoda ze nie ma tabliczek i dokumetów bo byłby naprawde sporo wary.
Wiem, że szkoda takiego rozbierac ... ale gdybyś się Piotrze zdecydował to byłbym zainteresowany kilkoma elementami, o ile wogole sprzedaz wchodzi w gre
Np. wspomniany bak, osłonka łańcucha, silnik, gaźnik, napęd licznika ...
choć wiem, że to pewnie te części którę chetnie sobie zostawisz.
Jeśli dopuszczasz sprzedaż, to daj znać.
fajny, fajny:) czym mniej sprofanowany przez domorosłych mechaników używających młotka i przecinaka do odkręcania śrub, tym lepiej dla simka oraz nowego właściciela
no kupa grubej roboty Cię czeka ale co da się radę!!!
- Wysłany: Wto 18:59, 26 Paź 2010
dropio ******
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 3001
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: trójmiasto Płeć: Mężczyzna
Sztuka jest już w kawałkach,wypiaskowana, odczyszczona,pospawana,odbiłem pałeczkę i Simson poszedł w ręce 85-letniego inżyniera,który postanowił go odbudować.Jak dotychczas idzie mu całkiem składnie,efekt końcowy dopiero w przyszłym roku.
- Wysłany: Wto 21:47, 26 Paź 2010
MLYNEK ******
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
Super Piotrze kolejna sztuka odratowana przed rozkręceniem i sprzedażą na części.
Jak jest w całości albo 70% to jakoś nie mam serca pozbawiać go duszy .
To tak jakby zakopać chorego człowieka
pozDDRawiam
ostatnio mało piszę -dużo pracy ale ciągle przybywa sprzetów może w zimowe wieczory wrzucę parę fotek kupiłem ładną mz 175 i parę setek przedwojennych
Powodzenia , mój był w gorszym stanie :-) - Wysłany: Czw 21:12, 11 Sie 2011
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach