Simson Sr1, Sr2.

Witajcie
Pragnę powitać całą administracje i użytkowników tegoż fora
Nazywam się Aleksander mam 20 lat interesuje się starą motoryzcją moje hobby to motorowery i motoryzacja
Posiadam simosna sr2 z 1958 którego uratowałem za 100zł od przetopu na złomie ma orginalny lakier ciemny braz i szparunki - zmaierzam go wskrzesić
fotki ( mam jakieś problemy z wrzuceniem linka do posta) Sad

Witamy raz jeszcze,o ile będziesz miał jakieś problemy ze swoim sprzętem
pisz,w miare możliwości pomożemy-" No to jak towarzysze - pomożecie???????
POMOŻEMY !!!!!!!!! ".

dziękuję
mam pytanie
jak dodać zdjęcie do posta mam znam sposób z imageshack
ale ciągle wyskakuje mi bląd gdy chce zapisać post z jakim kolwiek linkiem
P.S
ja lubie ratować sprzety przed przetopem Smile

obiecane fotki

Aż szkoda że mopliki w takim dobrym stanie są wyrzucane za złom. Swoją drogą widzę że już kilka sztuk udało ci się uratować.

ja powiem tak
jestem stałym bywalcem na złomowisku i umiem wypatrzeć tam wartościowe rzeczy które odkupuje za gorsze po cenie złomu
P.S
tylko nie myślcie sobie że jestem jakimś śmieciarzem

Winszuje szczęścia i dobrego oka. Ja niestety nie mam takich okazji ,ale może da się coś zmienić

chłopaki dziękuje za miałe słowa Smile

od wczoraj męczy mnie grypa Sad

jak tylko wyzdrowieje to postaram się wyciągnąć mojego simsona z zakurzonego kąta
dodam też ze ma troche braków np roginalne siodło osłona łańcucha Sad

pompkę chyba mam no i brkauje linek i gum na manetki no i cylindra do sr2 bo ten który jest pochodzi od silnika sr2e ( jak ktoś ma takowy na sprzedaż odkupie) no i sporo pierdów
ale jest jeden najważniejszy plus
jest mój
i co lepsze
ON MA ORGINALNE NIEMIECKIE OPONY I PRZEDNIA I TYLNIA !!! jak wyzdrowieje będą fotki

Szybkiego powrotu do zdrowia !!

DZIĘKUJE
dziś wyciągnołem mojego simsona na powietrze ( na moment) cyknołem kilka zdjęć

musze go zakonserwować bo ruda go lubi

Olek ! Piszę tutaj ponownie,gdyż ostatni mój post nie przeszedł.
Jak na sprzęt ze składnicy mogę powiedzieć tylko jedno-gratuluję !
widzę,że jest to bardzo dobra baza do odbudowy,tym niemniej jeśli
chciałbyś zostawić go w oryginale,to napewno jest to realne,gdyż stan
lakieru po wyczyszczeniu automaxem,lub fareklą będzie się bardzo dobrze
prezentował,wiadomo,że bez zaprawek lakierniczych się niestety nie obędzie
lecz lakier można zmienić w każdej chwili,a o ładny stan oryginalny coraz
trudniej. Wiadomo,że mechanikę należałoby zrobić tip-top i będziesz miał
bardzo eleganckiego oldtimera.
Dodam tutaj jeszcze to,że lakier fabryczny jest bardzo trwały oraz twardy
a najlepiej przekonasz się o tym próbując go usunąć !
Nowo położony akryl nigdy nie będzie tak trwały jak oryginał-owszem,
wygląd zewnętrzny będzie extra,ale na pewnych elementach silnie Cię zdenerwuje.

próbowałem tą pastę na tym lakierze nawet nieżle sobie radzi ale simson prędzej czy póżniej zostanie pomalowany bo ruda się na niego uwzieła
dziś odgrzebałem simsonka są małe niespodzianki a foto relacja już nieługo Smile